Jacobsen: czuję się prawie jak we śnie

W marcu 2013 roku Jacobsen miał bardzo poważny upadek podczas zawodów Pucharu Świata w Planicy. Z zeskoku przetransportowano go do szpitala. Lekarze stwierdzili zerwanie więzadeł w kolanie. Norweg wrócił na skocznie, ale w poprzednim sezonie nie stać go było na walkę o najwyższe cele. – Myślałem o tym, aby skończyć ze skokami. To całkowicie ludzkie myśli – przyznał 29-latek.

Przed startem Turnieju Czterech Skoczni nikt nie wymieniał go w gronie faworytów.  Zaczął od 14. miejsca na Schattenbergschanze. – Przyjeżdżając na Turniej, miałem za sobą udane treningi w Norwegii. W Oberstdorfie skoki nie były już zbyt dobre – przyznał 29-latek, który wygrał prestiżową imprezę w 2007 roku.

Jacobsen był najlepszy w noworocznym konkursie w Garmisch-Partenkirchen. – Do dziś nie wiedziałem, czy mój powrót się uda – powiedział Norweg. To była dla niego 10. wygrana w zawodach Pucharu Świata.

Norweg zupełnie niespodziewanie zdominował środowe treningi i kwalifikacje. Świetnie skakał też w konkursie. – Wygrać tutaj po tak długiej przerwie, to dla mnie coś magicznego. Czuję się jakby to był sen – przyznał Jacobsen. Dzięki wygranej awansował na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej TCS. Do lidera – Stefana Krafta – traci 21,2 pkt.